„Presja” to najnowszy singiel Adama Mielnickiego, tworzącego pod pseudonimem THE PASTA. Utwór trzymany w stylistyce synth-pop / funk house, łączy taneczne brzmienie z głębokim przekazem.
fot. okładka singla
THE PASTA to artysta nietuzinkowy. Choć porusza się w szeroko pojętej estetyce popu, zdecydowanie nie jest twórcą, który musi przypaść do gustu każdemu. To wyraźny indywidualista – zarówno w warstwie wokalnej, jak i artystycznej – z charakterystyczną barwą głosu i jasno zarysowaną wizją tego, co chce przekazać w swojej muzyce. Potwierdza to jego przebojowy utwór „Presja”, w którym siła przekazu idzie w parze z lekko funkującym bitem i gitarowym vibe’m, nadając całości wyrazistej formy i świeżości.
Od strony czysto muzycznej piosenka ma więc bardzo pozytywny wydźwięk, budując przestrzeń o silnym oddziaływaniu na naszą wyobraźnię. Taneczny puls wyraźnie służy kompozycji – dodaje jej animuszu i sprawia, że kawałek staje się bardziej przystępny, a jednocześnie nie traci swojej tożsamości. To ten rodzaj brzmienia, który potrafi od razu przyciągnąć uwagę, zostawiając niewątpliwą przyjemność odsłuchu.
Drobny zarzut można mieć do samego sposobu ukazywania ekspresji w interpretacji tekstu. „Presja” to propozycja bardzo osobista, co sygnalizuje już sam wokalista: „To opowieść oparta na moich doświadczeniach z ostatnich lat – ignorowaniu mnie przez ludzi, toksycznych relacjach, niespodziewanym stresie, a także próbach namawiania mnie do zachowań sprzecznych z moimi wartościami.” Mimo to, brakuje nieco mocniejszego akcentu podkreślającego to, co dla niego jest naprawdę ważne – jakby emocje zostały delikatnie wygładzone, zamiast wybrzmieć z pełną siłą. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z numerem istotnym – zarówno dla samego artysty, jak i dla słuchacza, który może odnaleźć w nim coś własnego. Sama warstwa liryczna też nie budzi większych zastrzeżeń („Presja stoi przy mnie / I się śmieje wzdłuż / Pyta: „co tam, co tam” / I wykłada nóż”).
„Presja” to utwór, który pokazuje, że THE PASTA nie boi się sięgać głębiej – zarówno brzmieniowo, jak i w warstwie opisywania własnych przeżyć. Choć można mieć drobne zastrzeżenia, co do wokalnego wyrażania uczuć i pewnych przemyśleń, nie wpływa to znacząco na ogólny odbiór singla. To dobry krok naprzód i sygnał, że warto śledzić jego dalsze muzyczne poczynania.
[rec. Łukasz Dębowski]
*****
Piosenka powstała z potrzeby wyrwania się spod ciągłej presji czasu, oczekiwań dotyczących jego zachowania, tego w co ma wierzyć, a w co nie.
To opowieść oparta na jego doświadczeniach z ostatnich lat – ignorowaniu jego przez ludzi, wykorzystywaniu jego naiwności, toksycznych relacjach, niespodziewanym stresie, a także próbach namawiania go do alkoholu, papierosów czy zachowań sprzecznych z jego wartościami. To także zwrot do Jezusa/Boga o pomoc w sytuacjach bardzo ciężkich.
Utwór dotyka również jego życia po udziale w talent show Must Be The Music w najnowszej edycji w 2025 roku, ciężaru bycia śledzonym i nękanym, a także bolesnych wspomnień związanych z bliską mu niegdyś osobą z dzieciństwa, która go zraniła i do dziś pozostaje w jego głowie.
„Presja” to jego głos sprzeciwu wobec toksycznych oczekiwań i próba wyrwania się z wszystkiego, co próbuje jego kontrolować. To szczere emocje zamienione w dźwięk.
Autorem tekstu i muzyki piosenki jest THE PASTA. Współautorem muzyki artysty jest Szymon Kosowski i to dzięki niemu powstała ciekawa końcowa produkcja. Również w nagraniu kompozycji wzięła udział tajemnicza osoba, która gra na gitarze elektrycznej, a która nie chciała podawać publicznie swoich danych, występując pod pseudonimem BOLEK.
Okładkę utworu zrobił grafik o pseudonimie S4mecik i THE PASTA, który zajął się oprawą napisów w okładce.
Link do serwisów cyfrowych – https://linktr.ee/the_pasta
