Początkiem albumu „Zerwane rozmowy” był pomysł, by Piotr Damasiewicz improwizował do tekstów współczesnej poetki Agnieszki Wolny-Hamkało. Tak zrodził się projekt niszowy, wymagający skupienia, ale przez to też wyjątkowy.
fot. M. Guzik
Recenzja płyty „Zerwane rozmowy” – Piotr Damasiewicz (2024)
„Zerwane rozmowy” Piotra Damasiewicza, to projekt niszowy, oparty na muzyce, ale także – mającym tu istotne, może nawet nadrzędne miejsce – słowie. Właściwie wszystko zaczęło się od wyboru poezji, czyli książki „Zerwane rozmowy. 105 wierszy na inne okazje”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Warstwy. Współczesna poetka Agnieszka Wolny-Hamkało zaproponowała realizację tego wydarzenia muzykowi wszechstronnemu, potrafiącemu wyczuć aspekt związany z poezją, kształtując inny styl jej prezentacji. Inspiracja – jak sama przyznaje – pochodzi od Tomasza Stańki, którego usłyszała w filmie. Wtedy też artystka zamarzyła, żeby zaprezentować swoje wiersze do trąbki, stąd wybór Damasiewicza, który nie tylko zagrał na tym instrumencie, ale także zasiadł za fortepianem.
Jak się okazuje, słowa dla Piotra również mają szczególne znaczenie, bo podkreślając ich estymę, nadał wybranym wierszom płynności, gdzie aspekt komunikacji pomiędzy dźwiękiem a treścią został szczególnie mocno uwypuklony. Dzięki temu powstał swego rodzaju dialog abstrakcyjnie wynurzającego się brzmienia z interpretacją, za którą odpowiada aktorka – Aleksandra Popławska.
Wszystko odbyło się w odpowiednim miejscu, czyli w Muzeum Książki Artystycznej, gdzie każdy szczegół muzyczny prezentuje się jeszcze bardziej specyficznie. Spotkanie zostało podkreślone przez fakt, że muzyk zasiadł za fortepianem samego Artura Rubinsteina, co dodaje nutkę mistycyzmu, pogłębiając wymowę całego wydarzenia.
Ma to swoje znaczenie, bo właśnie muzyczna oprawa została utkana na szczegółach, drobnych wątkach, które w szerszej wymowie tworzą spójny charakter kompozycyjny (słychać to w wymownym, nabierającym rozpędu utworze „Dym”). Ta stylowa, nieco vintage’owa namiastka związana z instrumentarium i miejscem, nie kreuje czegoś nadmiernie archaicznego, to raczej istnienie poza czasem i materią. Dlatego kameralnej odsłony tego wydarzenia nie należy na siłę przyrównywać do innych projektów, choć znamienność muzyki Piotra Damasiewicza znajduje tu swoje właściwie miejsce.
Wspomniany wcześniej element abstrakcji kryje się za motywami improwizowanymi, ale niekiedy wydają się one bardziej definiowalne, co wcześniej w jego twórczości nie było aż tak oczywiste („Jeśli już”). Słowo nadaje więc pewnej formy nawet jeśli są to strzępki brzmień, pojedyncze dźwięki, które dookreślają każdy utwór (krótka, zupełnie ascetyczna „Azja”).
Wybór wierszy też wydaje się nieprzypadkowy, bo ich zestawienie w taką tracklistę nadaje im bardziej uniwersalnego sensu, choć rozkładanie na czynniki pierwsze wszystkich tekstów, to już temat na osobne rozważania. W przypadku tej płyty najważniejszy wydaje się sposób ich ukazania, podkreślenia specyfiki całego wydarzenia i to w tym przypadku się udało, bo przecież inaczej prezentują się słowa w jazzowym, wyraźnie improwizowanym otoczeniu.
„Zerwane rozmowy” to szczególny projekt Piotra Damasiewicza, który znów miał okazję pokazać się z odmiennej strony. Dlatego na tym albumie artysta nie powielał swoich wcześniejszych pomysłów, wręcz podszedł do tego z zupełnie innej perspektywy, bo też wymagała tego cała sytuacja. I choć dostaliśmy opracowanie zamknięte na przypadkowego słuchacza, to nawet taki może odnaleźć w tych utworach coś dla siebie. Choć nie da się ukryć, że wymaga to naszego większego zaangażowania, wejścia głębiej w świat zupełnie nieoczywisty, ale właśnie przez to tak bardzo intrygujący.
Ważne jest także to, że nagrania zostały wykonane „na setkę” (system analogowy), a więc wyłącznie na żywo, co jeszcze bardziej konkretyzuje format tego wydarzenia. Tak więc muzyka naturalnie płynie, a przecież „motyw rzeki” ma dla artysty dodatkowe znaczenie.
Łukasz Dębowski
Bandcamp: https://zerwanerozmowy.bandcamp.com/album/zerwane-rozmowy
Poetycko-muzyczny projekt Piotra Damasiewicza „Zerwane rozmowy”
