W sieci właśnie pojawił się nowy utwór Julii Wieniawy. Singlowi „SMRC” towarzyszy teledysk, ukazujący artystkę w zupełnie nowej odsłonie. Za produkcję nowego singla odpowiada Wojtek Urbański. Słowa napisała Mery Spolsky.
Okazji do świętowania jest więcej, poprzedni singiel artystki „Nie muszę” pokrył się właśnie podwójna platyną.
fot. Łukasz Dziewic
Julia Wieniawa znana jako młoda aktorka, obecna w popularnych realizacjach telewizyjnych oraz produkcjach kinowych, coraz bardziej daje się poznać jako obiecująca i charakterystyczna wokalistka, eksperymentująca z różnymi, nieoczywistymi stylami muzycznymi.
Po sukcesach singli „Na zawsze”, „Oddycham”, czy hitowego, świeżo ogłoszonego podwójną platyną „Nie muszę” przyszła pora na mroczną balladę zatytułowaną „SMRC”. W warstwie muzycznej utwór to przestrzenna elektronika, miejscami eksperymentalna. Obie zwrotki i refreny dopełnione zostają bardzo emocjonalną, ponad minutową partią skrzypiec w wykonaniu Magdaleny Laskowskiej. Za produkcję singla „SMRC”, podobnie jak przy platynowym „Nie muszę”, odpowiada Wojtek Urbański, natomiast za aranżację oraz bass Michał Sarapata.
Za minimalistyczny klip do utworu „SMRC” odpowiada Przemek Dzienis.
Utwór „SMRC” zarejestrowaliśmy wspólnie z Julią na samym początku naszej współpracy. Później na wiele miesięcy trafił on „do szuflady”, aż do dziś, kiedy wreszcie możemy zaprezentować go szerszej publiczności. „SMRC” i wcześniejszy singiel „Nie muszę” dopełniają się, dając pełny obraz naszych muzycznych horyzontów i wrażliwości artystycznej. – mówi Wojtek Urbański producent i autor muzyki.
Tekst piosenki pozostawia szerokie pole do interpretacji, w każdym odbiorcy zapewne będzie rezonował w inny sposób. Dla nas, jako twórców, była to podróż w głąb siebie, zrozumienie naszych ograniczeń i lęków. To piosenka o odrzuceniu, osamotnieniu oraz sposobie radzenia sobie z sytuacją wykluczenia. Może ona występować na mniejszą skalę, kiedy poddawani jesteśmy surowej, często niesprawiedliwej ocenie najbliższego otoczenia, naszych bliskich. Występuje też w sytuacji, kiedy mówimy o wykluczeniu całych grup społecznych. Remedium na to jest druga zwrotka, która snuje przewrotną wizją zwycięstwa, może nawet wzięcia symbolicznego odwetu… – dodaje Julia Wieniawa.