Pod pseudonimem idothings kryje się 25-letni mieszkaniec Poznania, który pracuje w dużej korporacji, a wolny czas spędza pisząc muzykę, teksty, śpiewając i produkując własne piosenki.
fot. materiały promocyjne
W swoim katalogu ma setki utworów, z których żaden do tej pory nie ujrzał światła dziennego. Ostatnią dekadę spędził na doskonaleniu swoich umiejętności produkcyjnych, pobieraniu lekcji śpiewu i tworzeniu własnego stylu, który przenika jego piosenki. Muzyka idothings łączy wpływy ze świata synth-popu, muzyki elektronicznej, R&B, a także z lat 80-tych. Spoiwem tych gatunków jest wnikliwy songwriting.
Tytułowa piosenka opowiada o zauroczeniu. Mówi o tym, jak łatwo pomylić je z prawdziwą zażyłością. Traktuje o rozczarowaniu i drodze prowadzącej do prawdziwego uczucia. Silne emocje sprawiły, że decyzja o wyborze singla nie była przypadkowa. Klip do utworu zrealizowany został z pomocą przyjaciół, a idothings obrał ster, zajmując się reżyserią, a także montażem teledysku. Video przenosi nas do szkoły tańca rodem z lat 80-tych, na zajęcia fitness. Tancerze zamieniają trening w wielki improwizowany pokaz solówek, który toczy się w rytm „Telepathy”.
fot. materiały promocyjne (kadr z klipu)